Archiwum maj 2017

Kulinaria przy kominku….

.

    Dzisiaj odwiedzili nas wyjątkowi goście. Z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Gołańczy, przyjechało 12 wyjątkowych dziewczyn (oczywiście z wychowawcami! 🙂 ). Razem zainaugurowaliśmy pierwsze SPOTKANIA KULINARNE PRZY KOMINKU.

 

Najpierw w programie były gofry przygotowane i upieczone zgodnie ze starą sztuką pieczenia na kuchni opalanej drewnem. Oczywiście gofrownica była jednym z eksponatów pochodzących z Muzeum Pieców i Kultury Ogniowej w Łaziskach.

 


Po rozgrzewce z goframi, przeszliśmy do konkretów. Pizza z pieca opalanego drewnem! Tak prawdziwa, włoska, na cienkim spodzie…Dziewczyny przystąpiły do przygotowań.

Pojawił się pierwszy instruktarz….a potem drugi…Oczywiście w wykonaniu złotego medalisty w pieczeniu pizzy.  Dziękuję Marcin!

Zaczynają się konkrety, czaimy się na efekty….

Były smaki, było też coś dla ducha…

No i na koniec trochę ćwiczeń na tężyznę fizyczną….

Pamiątkowe zdjęcia…:D

ZAKOŃCZENIE SEZONU PIŁKARSKIEGO

.

   Razem z synem Maciejem grającym w Sparcie (Oborniki Wlkp), pomogliśmy zorganizować spotkanie z okazji zakończenia sezonu rozgrywek w piłkę ręczną. Oczywiście z drewnem i płonącą piłką w tle…

Uwaga! Zdjęcia robiłem w przyzwoitej jakości, więc można klikać (powiększać) do oporu…..

Zaczęliśmy  od rozgrzewki przy łupaniu drewna i …smartfonów.

Młodzi spartanie szybko złapali o co chodzi z tym łupaniem…

Drewno połupane, można zacząć piec pizzę. W tej roli Marcin sprawdza się doskonale!

Pod wieczór, młodych piłkarzy zastąpili zawodnicy sekcji męskiej i żeńskiej seniorów.

DZIŚ PRAWDZIWYCH KOMINKÓW JUŻ NIE MA….

.

    ALE SIĘ ZDARZAJĄ!

 

    To rodzynki w naszej pracy. Wszędobylskie wkłady kominkowe, czasem muszą ustąpić, bo komuś w duszy gra…

      Często pada pytanie: dlaczego kominek musi wystawać ze ściany? Wcale nie musi. Wystarczy pomyśleć o kominku przed budową domu, a nie po zrobieniu w nim tynków.

A JEDNAK BIAŁY! :)

.

    Niedawno stwierdziłem, że znudziły mi się białe piece. Ktoś w to uwierzył?! Biały,nowy piec, można porównać do panny młodej…Jak go nie kochać?!       Krótka fotorelacja przed i w trakcie montażu. Po wszystkim, uzupełnię zdjęcia…

 

   Jest wzór z katalogu. Nawet projektu nie trzeba robić!

Jest i realizacja. W mojej pracowni całość staje najpierw do przymiarki….

Nowy,manualny regulator dopływu powietrza. 100% szczelności.

Miejsce montażu w domu inwestora.

No i montaż. Na razie "silnika". Solidna konstrukcja stalowo szamotowa…

Przyszedł czas  na "karoserię"…Montaż obudowy z kafli w miejscu przeznaczenia.

Gotowe!