Kominek w domu z drewna.

.

    Właśnie przeczytałem na forum, że mając dom drewniany, a w nim kominek, trzeba się zaopatrzyć w  sprzęt gaśniczy. Na każdym piętrze gaśnica najlepiej proszkowa o wadze minimum 4 kg, oznaczona symbolami ABC. Inwestor preferował 4 kilogramowe gaśnice, jako najbardziej poręczne, ale też wydajne. Mniejsze, jak mówił, są bez sensu. Dom ma trzy kondygnacje, wiec trzy sztuki po 4 kg, do tego dwa koce gaśnicze. Wszystko ma zostać wyeksponowane na ścianie, by było w widocznym miejscu.

    Jest też drugi sposób podejścia do problemu. Twierdzenie, że dom drewniany nie jest bardziej zagrożony pożarem od murowanego.

    Oba te skrajne podejścia, dają zapewne ich zwolennikom,  poczucie błogiego spokoju i szczęśliwej egzystencji, chyba nie do końca świadomych problemu inwestorów.

    Gaśnica w domu nie zaszkodzi, podobnie jak w samochodzie. Ile osób wie jak jej użyć? Przydały by się jakieś zajęcia, na których przeszlibyśmy podstawowy kurs posługiwania się tym urządzeniem. To wcale nie jest tak, że wystarczy nacisnąć…

    Mam propozycję dla wszystkich posiadaczy domów drewnianych z kominkiem lub piecokominkiem. Przeczytajcie ten tekst do końca!

    Twierdzenie, że dom drewniany cechuje takie samo zagrożenie pożarowe jak murowany z drewnianą konstrukcją dachową, to chowanie głowy w piasek. Skupianie się zaś na gaśnicach, przypomina medyczny problem….leczenia skutków zamiast przyczyn.

    Komin potrafi być zagrożeniem, to fakt. Szczególnie w czasach królowanie nowoczesnych, precyzyjnych i delikatnych systemów, oraz majstrów z przypadku, często nie umiejących czytać instrukcji montażu. Głównie z lenistwa. Możemy przyjąć założenie, że komin jest tak samo groźny dla domu drewnianego, jak dla murowanego. Główne zagrożenia pożarowe związane z kominkiem pojawiają się w jego okolicy. Tam, wokół wkładu kominkowego czy paleniska piecowego mamy do czynienia z największymi temperaturami. To tam drewno, paliwo stałe, zmienia swą postać na gaz. Płomień gazu drzewnego pali się najczęściej w temperaturze między 500 – 800 o C. W domach murowanych, kominek  styka się ze ścianą murowaną, zwykle niepalną. Źle usytuowany kominek w domu drewnianym, ma do czynienia z drewnem, które jest doskonałym paliwem. Nie jestem wrogiem budowania domów drewnianych. Gaśnica w takim domu to niegłupi pomysł. Wyleczy skutki, jeśli zdążymy…. Wcale nie musi dojść do inicjacji ognie, by już mieć problem. Można się po prostu nie obudzić, by chwycić oręż do walki z żywiołem. Dym poprzedzający właściwy pożar, wyeliminował niejednego śmiałka, czy właściciela koca gaśniczego.

    Co proponuję? Oprócz dywagacji która gaśnica jest lepsza, albo który dom szybciej płonie, doradzam prewencję. Sprawdźcie czy wasze domy drewniane są bezpieczne pod kątem zagrożeń, w walce z którymi mogę wam pomóc – kominek i komin. Sprawdźcie, czy wasze zabiegi i wyobraźnia by dom był bezpieczny, nie uległy deformacji populistycznym hasłom, marketingowi, czy po prostu nie zostały spieprzone przez wykonawcę dyletanta.

Koniec części  I. W części II opiszę zasady budowy urządzeń ogniowych w domach z elementami drewnianymi.



5 komentarzy do “Kominek w domu z drewna.”

  • Max:

    Bardzo fajny wpis. Bardzo ważny jest również aspekt szczelność komina. A zasady bezpieczeństwa pożarowego trzeba spełniać zarówno w domach drewnianych jak i murowanych. 

  • Dziękuję Max za komentarz. Ubolewam nad brakiem czasu, by opracować drugą część tego wątku. Ale mam nadzieję, że w końcu kiedyś uzupełnię te braki….Twój wpis świadczy o tym, że jednak ktoś tu zagląda…:)

  • pol-u:

    Panie Piotrze, trzeba wreszcie napisać tę drugą część. Temat ważny. 
    Choćby jeden uratowany dom drewniany jest tego wart! 
    Liczę na Pana i pozdrawiam.

  • Beatami:

    Dopiero teraz trafiłam na tego bloga ale już wiem że "muszę" sporo czasu tu spędzić!
    Kopalnia wiedzy. Dziękuję. Przed nami drewniany dom… No i marzy się piec albo kuchnio-piec.

Dodaj komentarz